W ten weekend warszawska Szybka Kolej Miejska zachęca na wycieczkę pociągiem do Sulejówka, by podziwiać starodrzewy, a przy okazji obejrzeć tamtejsze perełki architektoniczne.
Niewiele osób wie, że po I wojnie światowej Sulejówek stał się znaną miejscowością letniskową. Tu osiedlił się nie tylko pierwszy Naczelnik – Józef Piłsudski. W 1920 roku przyjechali Zofia i Jędrzej Moraczewscy (on – premier od 18 listopada 1918 r. do 16 stycznia 1919 r.), a pięć lat później Bolesława i Maciej Ratajowie (on - od 1 grudnia 1922 r. Marszałek Sejmu). Trwale z Sulejówkiem związali się także Helena i Ignacy Paderewscy. To oni sfinansowali wzniesienie w Sulejówku przez Towarzystwo Pomocy dla Inteligencji budynku „Ognisko Helin", w którym obecnie mieści się ośrodek szkoleniowy MEN. W 1945 roku w mieście tym zamieszkali Zofia i Stanisław Grabscy( on – poseł na Sejm Ustawodawczy oraz I kadencji w II RP).
Warto więc popatrzeć na Sulejówek, jego zabudowę i ponad 112 drzew uznanych za pomniki przyrody. Szczególna jest Aleja Dębów, wzdłuż której rośnie 41 dębów szypułkowych. Znajduje się ona przy drodze polnej prostopadłej do ul. Drobiarskiej. Ciekawy jest także zabytkowy teren dawnej posiadłości rodziny Grabskich przy ulicy Grabskiego (pięć drzew pomnikowych: 2 dęby, dwie topole białe i jeden modrzew).
Spacer wśród dębów jest okazją, by dokładnie przyjrzeć się temu długowiecznemu drzewu, które żyje ponad 700 lat. Ze względu na okazałe rozmiary jakie osiąga, sprawia majestatyczne wrażenie. Nie przypadkiem, więc jest symbolem długowieczności, dostojeństwa i siły. A w Sulejówku był zapewne świadkiem wielu ciekawych wydarzeń.
