– Szukamy alternatywnego połączenia dla Pendolino, które będzie w trochę niższym standardzie i przystępnej cenie – powiedziała Maria Wasiak w programie „Kod Dostępu” na antenie TVP Info.
Minister infrastruktury i rozwoju potwierdziła, że w piątek miała wizytę przewodniczącego Rady Miejskiej Krakowa, który złożył na jej ręce petycję dot. likwidacji tańszych połączeń kolejowych z i do Krakowa na skutek wprowadzenia do rozkładu jazdy pociągów EIP. Pod petycją podpisał się sam prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
– Jest alternatywa tańszego połączenia, ale decyzję o modernizacji KDP podjęliśmy kilka lat temu nie po to, żeby teraz z tej szybkości nie korzystać – stwierdziła Maria Wasiak. – Dawno pojęliśmy również decyzję o tym, że Kraków jest podpinany pod usługę szybkiego ruchu, czyli Pendolino.
Na pytanie prowadzącej program, czy nie dałoby się zsynchronizować np. między Krakowem a Warszawą pociągi EIP m.in. z pociągiem IR „Matejko” minister infrastruktury i rozwoju stwierdziła, że byłoby to bardzo trudne, bo wtedy pojawiłby się problem zajęcia przez ten pociąg zbyt dużej części linii i kolizji z następnymi kursami Pendolino.
– Także dokładne odtworzenie trasy z Pendolino jest niemożliwe, ale szukamy alternatywnego połączenia, które będzie w trochę niższym standardzie i przystępnej cenie – zapewniła Maria Wasiak. – Niestety, prawdopodobnie nie będzie to połączenie Przewozów Regionalnych, które są w bardzo trudnej sytuacji. Najpierw musimy ratować samą firmę, a dopiero potem jej produkty – dodała.
Maria Wasiak zaprzeczyła również stwierdzeniu, że reformy dotyczące kolei przynoszą niewielki skutek.
– Pendolino wiosny nie czyni, ale zostały skrócone czasy przejazdów, i to nie tylko dla EIP, np. na trasie Warszawa-Gdańsk. Oczywiście nastąpiło to wskutek zbyt długo trwającej modernizacji tej linii, ale w końcu się doczekaliśmy. Czas przejazdu jest konkretnym produktem w połączeniach regionalnych, który systematycznie poprawiamy. W ciągu następnych 3-4 lat będziemy skracać kolejne czasy przejazdów – obiecywała minister infrastruktury i rozwoju.
Przyznała też, że Polska przechodzi bardzo ciężki okres modernizacji oraz nadrabianie zaległości z lat 90. i wcześniejszych.
– Niestety, musimy przejść przez ten „czyściec” w drodze do lepszej jakości transportu kolejowego, ale robimy to świadomie i z determinacją – oznajmiła Maria Wasiak. – Dotyczy to zarówno remontów linii, jak i dostarczania taboru nowej generacji.
Dodała również, że Pendolino jest pierwszym efektem tych zmian.
– W połowie przyszłego roku PKP Intercity będzie miało dwie dostawy nowoczesnych pociągów, tym razem przez krajowych producentów, czyli Newag i Pesę – przypomniała minister. – W każdej z nich będzie po 20 składów zespolonych, przeznaczonych do mniejszych szybkości, poprawiających jakość przejazdu – przypomniała Wasiak.
