Wydawało się, że po podpisaniu umowy z Mariner Capital Limited na sprzedaż 100 proc. akcji, Port Gdańsk Eksploatacja trafi w ręce maltańskiej spółki. Ale w lutym tego roku, właściciele nie wyrazili na to ostatecznej zgody. O przejęcie portu starało się też konsorcjum PKP Cargo i Węglokoksu, ale ich oferta także nie znalazła uznania. W związku z tym proces sprzedaży ruszy na nowo.
Sprzedaż PGE spółce Mariner Capital Limited została zablokowana przez przedstawicieli Skarbu Państwa. W ich ocenie umowa nie zapewniała realizacji zaoferowanej przez Mariner długoterminowej strategii rozwoju portu.
Z taką oceną sytuacji nie zgadzały się władze maltańskiej spółki. – Pierwszy raz spotkałem się z sytuacją, w której problemy zaczęły się już po podpisaniu umowy – mówił w połowie maja na spotkaniu Marin Hili, prezes Mariner Capital Limited.
Zarząd Morskiego Portu Gdańsk, który jest właścicielem PGE podał w komunikacie sprzed kilku dni, że podjął decyzję o odstąpieniu od dalszych negocjacji prowadzonych aktualnie w sprawie zbycia akcji Port Gdański Eksploatacja. Wobec powyższego, ze skutkiem natychmiastowym została zakończona obecnie trwająca procedura zbywania akcji PGE, uruchomiona publicznym zaproszeniem 31 marca 2014 roku. Jednocześnie ZMPG podjął uchwałę o wszczęciu kolejnego postępowania w celu zbycia akcji PGE.
Pewne jest, że MCL nie zamierza rezygnować z przejęcia PGE. Nie wiadomo za to czy w nowym postępowaniu weźmie udział konsorcjum PKP Cargo i Węglokoksu. Na nasze pytanie przewoźnik kolejowy odpowiedział, że na tym etapie nie ustosunkowuje się do sprawy. Tymczasem, według wcześniejszych doniesień medialnych to właśnie PKP Cargo miało stać za zablokowaniem oferty Mariner Capital Limited.
