Krakowski tramwaj liczący 40,5 metra rozpoczął wczoraj regularne kursowanie po linii nr 4 i od razu się popsuł. Pojazd, za budowę którego Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne zapłaciło 5 mln zł, trafił do warsztatu – informuje Gazeta Krakowska.
Do tej pory długi tramwaj kursował próbnie na liniach nr 1, 50 i 73. - Niestety, po kilku godzinach kursowania motorniczy zgłosił awarię pojazdu – przyznaje w rozmowie z „Gazetą” rzecznik MPK Marek Gancarczyk. Pojazd został skierowany do bazy MPK, gdzie zostanie naprawiony. Nie wiadomo jednak, kiedy z powrotem pojawi się na torach.
- Badana jest obecnie przyczyna awarii i zostanie ona oczywiście jak najszybciej usunięta - zapewnia rzecznik MPK. Pojazd, który jednorazowo może przewieźć około 300 osób w tym 57 pasażerów na miejscach siedzących został wyprodukowany przez firmę Protram z Wrocławia.
Swój test bez zarzutu zdało świeżo wyremontowane torowisko przy Teatrze Bagatela.