Transport miejski Stacja metra Świętokrzyska pod lupą

Stacja metra Świętokrzyska pod lupą

19 lipca 2012 | Autor:
PODZIEL SIĘ

W ciągu ostatniego tygodnia spod stropu stacji zniknęło ponad 8000 m sześciennych gruntu. Choć realizacja stropu górnego stacji zaczęła się niecałe 1,5 miesiąca temu – w najbliższych dniach wykonana zostanie ostatnia sekcja.

Fot. AGP Metro

O przywróceniu ruchu na ul. Marszałkowskiej marzą nie tylko okoliczni mieszkańcy, ale także sami budowniczowie II linii metra. Zamknięcie skrzyżowania ze Świętokrzyską pozwoliło wykonawcy sprawnie przeprowadzić prace nie tylko przy budowie korpusu stacji, ale także przy wykonywanych przekładkach instalacji podziemnych. Efekty prac widać gołym okiem.

Powierzchnię stropu górnego powstającego obiektu doskonale widać z okien budynków sąsiadujących z budową stacji. Dzieli ją na pół ściana technologiczna. Po jej wschodniej stronie, na odcinku o długości 75 m oraz szerokości ponad 20 m – zaledwie tydzień temu rozpoczęto wykop podstropowy. Dziś – na głębokości niemal 5 m poniżej płyty górnej, rozpościera się już przestrzeń pierwszej podziemnej kondygnacji.

Aby powstała hala na poziomie -1, trzeba było wydobyć spod stropu prawie 8000 metrów sześciennych urobku. W tej części podziemnej kondygnacji, na wysokości przewidzianej w projekcie dla płyty pośredniej stacji, przygotowano już platformę roboczą i niebawem rozpocznie się układanie zbrojenia. Wykonawca zacznie także betonowanie ostatniej pełnej sekcji stropu.

W obrębie placu budowy przyszłej stacji przesiadkowej – pod ul. Marszałkowską – trwa również przebudowa sieci ciepłowniczej. Aktualnie realizowany odcinek jest fragmentem sieci biegnącej od ul. Zielnej aż do ul. Jasnej. Dawny przewód ciepłowniczy zostanie zastąpiony nową instalacją preizolowaną o średnicy zewnętrznej 1100 (wraz z otuliną).

Ponadto, w przyszłym tygodniu rozpoczną się prace przy linii wysokiego napięcia 110kV. Dzięki obniżeniu płyty górnej będzie można poprowadzić instalację tak, by swobodnie przeszła ona ponad wykonanym stropem górnym.