Przewoźnik z zagranicznym kapitałem oczekuje szybkiego zawarcia umowy na obsługę linii w woj. kujawsko-pomorskim. I chce współpracować z dotychczasowym rywalem.
Krajowa Izba Odwoławcza oddaliła wniosek Przewozów Regionalnych w sprawie rozstrzygnięcia przetargu na obsługę kolejowych połączeń pasażerskich na terenie województwa kujawsko-pomorskiego. Wygrywa więc Arriva RP. Przewoźnik przysłał nam swoje oświadczenie, zaraz po ogłoszeniu decyzji przez KIO.
„Rozstrzygniecie KIO potwierdza fakt, że zarzuty konkurenta, przedstawione w skierowanym do Izby odwołaniu, były niezasadne a całe postępowanie prawdopodobnie miało na celu wydłużanie rozstrzygnięcia procedury przetargowej. Konsekwencją takiej gry na czas spółki Przewozy Regionalne, miała być rezygnacja spółki Arriva RP z podpisania umowy z organizatorem, spowodowana coraz krótszym czasem przygotowania się do operacji przejęcia świadczenia usług od grudnia 2013 roku.” - czytamy w komunikacie.
O „grę na czas” podejrzewał Przewozy Regionalne ekspert Michał Beim
Arriva nie zamierza rezygnować z umowy z samorządem województwa. Spółka żałuje, że Przewozy Regionalne, mimo toczącego się postępowania przetargowego, nie wyraziły zainteresowania podjęciem "nawet wstępnych rozmów, w celu wypracowania warunkowych wspólnych rozwiązań."
„Było to szczególnie ważne, z uwagi na termin składania wniosków rozkładu jazdy pociągów na rok 2013 do Polskich Linii Kolejowych, który minął 10 kwietnia br.
Niemniej jednak, biorąc pod uwagę dążenie do stworzenia jak najlepszej oferty rozkładowej i handlowej, a przede wszystkim dobro podróżnych, w dalszym ciągu deklarujemy wolę współpracy, oczywiście na możliwych w tym momencie warunkach.” – czytamy w oświadczeniu.
Przewoźnik ma nadzieję, że podpisanie umowy z samorządem województwa w najbliższych dniach.
