Od momentu rozpoczęcia wakacji coraz więcej dostajemy sygnałów od naszych czytelników, którzy twierdzą, że tak złego rozkładu jazdy Przewozów Regionalnych na odcinku Kraków – Zakopane nie było nigdy wcześniej. W ciągu dnia luka pomiędzy pociągami Regio wynosi nawet 10 godzin.
W relacji Kraków Główny – Zakopane pierwszy kurs w dni robocze pociąg Regio rozpoczyna o godz. 8.00. Drugi i ostatni pociąg tej samej kategorii rusza z Krakowa o 16.24, a więc w ciągu dnia powstaje aż 8 godzin i 24 minuty przerwy. W międzyczasie na tej trasie kursuje droższy EIC Tatry (wyjazd z Krakowa o godz. 11.25). Lepsza sytuacja jest w weekendy. Wtedy dodatkowo kursuje jeszcze pociąg Regio o godz.10.18.
Z Zakopanego do Krakowa w dni powszednie pasażerowie mają do dyspozycji pociągi Regio o godz. 4.10, 14.02 i 17.15. Pomiędzy pierwszymi dwoma jest blisko 10 godzin przerwy. W weekendy zaś pierwszy pociąg Regio wyjeżdża ze stolicy Tatr o godz. 14.02, następny o godz. 15.43 (w niedzielę pasażerowie mogą skorzystać z dodatkowego kursu o godz. 18.47.
Autobusem szybciej
Przy takim rozkładzie jazdy, szczególnie w okresie wakacyjnych podróży, trudno mówić, by kolej konkurowała z transportem drogowym. Tym bardziej, że między Krakowem a Zakopanem kursuje dziennie kilkadziesiąt autobusów. W niektórych godzinach tylko w jednym kierunku ruszają one co kilkanaście minut. Czas przejazdu wynosi niewiele ponad 2 godziny, a bilet kosztuje średnio 20 zł. W taryfie „Połączenie w dobrej cenie” pociąg Regio jest tylko 2 złote tańszy, a jedzie blisko 4 godziny.
Winny samorząd?
Barabara Węgrzynek, rzecznik Małopolskiego Zakładu Przewozów Regionalnych tłumaczy, że wielkość i kształt oferty przewozowej uzależniona jest od wysokości dotacji przyznanej przez organizatora przewozów w województwie małopolskim.
- Mniejsze niż w poprzednim rozkładzie jazdy o 18 proc. dofinansowanie ze strony województwa spowodowało, że na linii nr 99 Kraków – Zakopane ograniczona została liczba kursujących pociągów, skrócone zostały relacje do/z Suchej Beskidzkiej i ograniczono terminy kursowania niektórych pociągów – wyjaśnia.
Dodaje również, że w najbliższym czasie liczba połączeń na tej linii nie zwiększy się.