Nie chodzi tu bynajmniej o latający spodek, a wystawę UFO (Unikat-Forma-Obiekt), która w ubiegłym tygodniu zakończyła się w Sali Sesyjnej dworca Wrocław Główny. Przez dziewiętnaście dni odwiedziły ją 2763 osoby oraz... jeden pies i chomik.
Wystawa UFO w Sali Sesyjnej dworca Wrocław Główny gościła od połowy października w ramach II edycji Europejskiego Festiwalu Szkła "Play with Glass". W niektóre dni odwiedzało ją ponad dwieście osób.
- To pokazuje, że przestrzeń dworca Wrocław Główny sprawdza się doskonale jako miejsce działań kulturalnych. Bardzo się cieszymy, że ekspozycja spotkała się z dużym zainteresowaniem osób odwiedzających wrocławski dworzec. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku będziemy gościć trzecią edycję festiwalu - mówi Justyna Sołtyk, dyrektor departamentu marketingu PKP S.A.
W przepięknej Sali Sesyjnej dworca Wrocław Główny blisko 3000 osób miało okazję spotkać się ze sztuką szkła, niezwykle rzadko prezentowaną w polskich galeriach i muzeach.
- To dla nas olbrzymi sukces. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku spotkamy się po raz kolejny na wrocławskim dworcu - stwierdza Anita Bialic, kurator i współorganizator, wraz z prof. Kazimierzem Pawlakiem, wystawy UFO.
Ekspozycja w Sali Sesyjnej dworca Wrocław Główny zebrała bardzo dobre recenzje wśród osób ją zwiedzających. Wrażenia z wystawy UFO można było zapisać w specjalnej kronice.
- Fantastyczna inicjatywa. Kosmiczny klimat i bliskie spotkanie III stopnia ze sztuką, która integruje całe rodziny. BRAWO - napisał Marcin. - Oby więcej takich wystaw w tak oryginalnych miejscach. Można spożytkować czas, którego ta wiele pozostawia się na dworcach między przyjazdami, a odjazdami. Cieszy oczy, koi duszę. Piękna wystawa - komplementuje ekspozycję Ewa z Wrocławia.
Na wystawie UFO zaprezentowano ponad 30 prac artystów z Rosji, Turcji, Finlandii, Austrii, Szwecji, Holandii, Francji, Hiszpanii, Niemiec, Czech, Łotwy, Węgier i Polski. Wśród nich znalazły się szklane arcydzieła gwiazd światowego szkła artystycznego: Petera Laytona, Jiriego Suhajka i Milana Vobruby. Entuzjazm odwiedzających wywoływał szczególnie Srebrny Człowiek Jiriego Suhajka. Ta monumentalna, bo aż trzymetrowa postać, wykonana ze szklanych baniek, była najczęściej fotografowaną instalacją wystawy. Uwagę zwiedzających przyciągnęła także olbrzymia instalacja Eda Van Dijka o nazwie Impact: zielonkawe szklane koło o średnicy 100 cm, oparte na „drewnianym stelażu” o długości 250 cm oraz długi na 150 cm „naszyjnik” z planet o frapującym tytule Atomowy Nightclub (Vesa Varella).
Organizatorami wystawy UFO były Fundacja Fly with Art i Galeria BB, a partnerem Polskie Koleje Państwowe.
