Często zapominamy o tym, że w środkach komunikacji miejskiej nie wolno palić, jeść, spożywać alkoholu i żadnych innych napojów ani też toczyć głośnych rozmów telefonicznych czy słuchać głośnej muzyki. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Poznaniu postanowiło o tym przypominać w niekonwencjonalny i oryginalny sposób...
Z kulturą osobistą w tramwaju czy autobusie bywa różnie, a przecież to od nas zależy czy podróż komunikacją miejską będzie pełnym stresów przedzieraniem się przez miejską dżunglę czy upłynie w sympatycznej atmosferze i spokoju.
– Niestety głośne rozmowy przez telefon, picie alkoholu i jedzenie jest w tramwaju zjawiskiem nagminnym – mówi Piotr Żok motorniczy z Poznania. – Wielu pasażerów nawet nie zastanawia się, że swoim zachowaniem przeszkadza innym.
O podstawowych zasadach zachowania w środkach komunikacji miejskiej MPK wciąż przypomina bez widocznego rezultatu. Dlatego postanowiono sięgnąć po bardzo niekonwencjonalny sposób dotarcia z informacjami. W Poznaniu przypomnają o nich z poziomu podłogi.
"Być może umieszczając znaki zakazu denerwujących zachowań na tej przestrzeni, tak bardzo w tłoku się nie zadepczemy? Może patrząc pod nogi nabędziemy trochę kultury? Na razie nie wiemy czy takie znaki zwrócą uwagę podróżnych. Czy takie zakazy poskutkują? Czy niesubordynowani pasażerowie zastosują się do nich?" - zastanawiają się w stolicy Wielkopolski. "Rozpoczynamy nową akcję na rzecz prawidłowych zachowań w środkach komunikacji miejskiej, a za jakiś czas zapytamy pasażerów jakie ta akcja przyniosła skutki" - dodają.
