W związku z ubiegłorocznym wyrokiem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, stwierdzającym zawyżenie stawek dostępu w latach 2009-2013, przewoźnicy mogą się domagać zwrotu nadpłaconych pieniędzy. Sejmowa Komisja Infrastruktury pracuje nad poprawkami legislacyjnymi.
Posłowie z Komisji Infrastruktury rozpoczęli procedowanie zmian ustawy o transporcie kolejowym, ustawy o komercjalizacji, restrukturyzacji i prywatyzacji przedsiębiorstwa państwowego „Polskie Koleje Państwowe” oraz ustawy o Funduszu Kolejowym.
Konieczność zmian w zapisach ustaw wymusił wyrok ETS, który obniżył stawki za dostęp do torów średnio o 20 proc. Obniżka działa wstecz – przewoźnicy mogą się domagać od Skarbu Państwa zwrotu nadpłaconych stawek w okresie 5 lat. ETS podważył wliczenie do kosztów utrzymania torów amortyzacji, kosztów finansowych i kosztów Straży Ochrony Kolei. Trybunał wskazał też lukę prawną: jeśli UTK nie zatwierdzi stawek, to nie wiadomo jak mają postępować PKP Polskie Linie Kolejowe. W przepisach należy też uregulować m.in. kwestię wykupu akcji PKP PLK z Funduszu Kolejowego.
W obradach Komisji uczestniczył Zbigniew Rynasiewicz, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju, który podziękował KI za stworzenie projektu ustawy. – Komisja zauważyła sytuację, jaka się wytworzyła po wyroku Trybunału. Dzięki zmianom przepisów uporządkuje się sytuacja między zarządcą i regulatorem, a sposób tworzenia stawek będzie przejrzysty. Rząd przychyla się do tego projektu – powiedział Rynasiewicz.
Posłowie stwierdzili, że ustawa powinna powstać jak najszybciej, ale sprawy są o tyle istotne, że ich procedowaniem powinna zająć się specjalnie powołana podkomisja. Podczas obrad powołano więc skład nowej podkomisji w Komisji Infrastruktury.
Wiceminister Rynasiewcz został spytany przez posłów o aktualną wielkość roszczeń przewoźników kolejowych wobec skarbu państwa, z tytułu nadpłaconych stawek dostępu do infrastruktury. MIR wie o roszczeniach wynoszących dwa miliardy złotych.
Niedawno „Rzeczpospolita” informowała, że suma roszczeń przewoźników może wynieść 13,5 mld zł.
