Piekielna podróż Jantarem nad morze

Piekielna podróż Jantarem nad morze

07 lipca 2014 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Do redakcji „Kuriera Kolejowego” dotarła informacja od naszej czytelniczki, która skarży się na fatalne warunki podróżowania pociągiem EIC „Jantar” relacji Warszawa Wschodnia - Hel.

Piekielna podróż Jantarem nad morze
Fot. Robert Wołczyk

– Jedziemy z mężem na długo oczekiwany urlop do Jastarni. Niestety, rozpoczął się on koszmarnie. Ruszając ze stacji Warszawa Zachodnia, pociąg już miał około 90 minut opóźnienia – czytamy w liście od naszej czytelniczki Karoliny.

Z naszych informacji wynika, że na odcinku Warszawa Wschodnia – Warszawa Centralna lokomotywa prowadząca pociąg EIC „Jantar” miała awarię. Na sprawny elektrowóz pasażerowie czekali 1,5 godziny. Jest to bardzo dziwne, ponieważ do bazy przewoźnika na Olszynce Grochowskiej jest niecałe 10 km.

Karolina pisze także, że dla większego komfortu podróżowania (jest w 6 miesiącu ciąży) wybrała podróż 1 klasą. Niestety, nie zawsze jest to dobry wybór. Okazało się, że w wagonie nie działa klimatyzacja, oświetlenie, nie działają drzwi wejściowe, a w toaletach nie ma wody. Na życzenie naszej czytelniczki konduktor wypisał jej poświadczenie stanu rzeczy, które - jak ma nadzieję - pozwoli uzyskać jej rekompensatę.  

– Robi mi się słabo. Termometr na telefonie pokazuje 36 stopni. Szkoda, że co chwilę hamujemy, wtedy nie wieje przez okno i jest sauna – czytamy dalej w liście. – Na szczęście konduktor jest miły, cierpliwie tłumaczy wszystkim zaistniałą sytuację – dodaje Karolina.

Karolina przekazała nam także informację, że po składzie „kręcą się panowie w pomarańczowych kamizelkach”. – Po krótkiej rozmowie dowiedziałam się, że są to pracownicy Urzędu Transportu Kolejowego. Robią pomiary – pisze nasza czytelniczka.

Pociąg EIC „Jantar” do stacji Bydgoszcz Główna ma obecnie ok. 120 minut opóźnienia. Planowo pociąg do Jastarni powinien dotrzeć o godzinie 12.58.