Co dalej z prywatyzacją PKP Energetyki?

Co dalej z prywatyzacją PKP Energetyki?

08 kwietnia 2015 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Posłowie sejmowej komisji infrastruktury wstępnie zgodzili się na postulat wstrzymania prywatyzacji PKP Energetyki do czasu zbadania przez Ministerstwo Obrony Narodowej i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych możliwych zagrożeń strategicznych, gospodarczych i obronnych Polski wynikających ze sprzedaży kolejowej spółki.

Co dalej z prywatyzacją PKP Energetyki?
Fot. Dominik Skudlarski

Na dzisiejszym posiedzeniu komisji omawiano temat przyszłości PKP Energetyki, po planowanej prywatyzacji. Posłowie zwrócili uwagę na istotną rolę spółki nie tylko w systemie bezpieczeństwa ruchu kolejowego, ale również bezpieczeństwa gospodarczego państwa. 

Czy fakt pozostawienia zakresu usług świadczonych przez PKP Energetykę w oddzieleniu od PKP PLK nie wpłynie paraliżująco na działalność PLK? Czy z punktu widzenia interesu Grupy PKP sprzedaż jest właściwa? – pytał poseł Piotr Król, który zauważył, że nigdzie w Europie nie ma drugiego takiego przykładu, aby spółka odpowiedzialna za dostarczanie energii kolei nie podlegała jakiejś większej grupie z branży lub zarządcy infrastruktury. – Zazwyczaj to państwo pozostawia sobie wpływ na zarządzanie trakcją elektryczną i innymi strategicznymi elementami infrastruktury – mówił Król. W Niemczech był jeden podobny przypadek. Z tą różnicą, że państwową telekomunikację kolejową najpierw sprzedano, po to tylko, aby po kilku latach ponownie wykupić ją z rąk prywatnych.  

Poseł Andrzej Adamczyk pytał, w jaki sposób po sprzedaży 100 proc. akcji PKP Energetyki, zostaną zabezpieczone interesy państwa.

– Chodzi chociażby o tak podstawową kwestię jak podwyżka cen. Chcę zauważyć, że umowa wieloletnia narzucona potencjalnemu nabywcy, ustalająca stałe opłaty za dostawę energii, to fikcja – przekonywał zastępca przewodniczącego komisji. – Doświadczenie pokazuje, że żadne tego typu umowy nie są przestrzegane, nawet w trakcie ich obowiązywania, czyli przez 5-8 lat.

Prezes PKP Energetyki stwierdził, że wzrost cen jest naturalną sprawą dla rynku energetycznego. – Jednakże, jeżeli argumenty przemawiające za podwyżką cen nie są merytorycznie uzasadnione, to i tak nie zostaną zaakceptowane przez Urząd Regulacji Energetyki – odpowiadał Tadeusz Skobel, prezes PKP Energetyki.

Poza tym, umowa długookresowa przewiduje m.in. ogromne kary w sytuacji, gdy nowy właściciel chciałby wycofać się z obowiązku dostarczania energii kolei. – PLK jest zabezpieczona – mówił Kamil Wilde, zastępca dyrektora Departamentu Transportu Kolejowego w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju.

Posłowie stwierdzili, że brakuje im informacji od strony rządowej nt. kontynuowania inwestycji na liniach kolejowych z udziałem PKP Energetyki oraz określenia długofalowej strategii dla sektora elektroenergetyki.

– Przygotowując się do prywatyzacji przeprowadziliśmy niezbędne analizy. Wykonała je firma Ernst&Young na zlecenie PKP S.A. – ripostował Kamil Wilde. – Polskie Linie Kolejowe są wyposażone w majątek, który pozwala im prowadzić podstawową działalność.

Jarosław Bator, członek zarządu PKP S.A. dodawał, że najważniejszym priorytetem we wszystkich działaniach PKP S.A. jest nie tylko maksymalizacja wartości, ale i bezpieczeństwo ruchu kolejowego. – Dlatego przygotowanie do sprzedaży PKP Energetyki trwało wiele czasu. Pozwoliło to na wynegocjowanie umowy z PLK w zakresie utrzymania infrastruktury. W niej jest wszystko uregulowane – zaznaczał przedstawiciel Grupy PKP.

Obecną na posiedzeniu komisji stronę społeczną zapewnił o utrzymaniu dotychczasowych miejsc pracy. – Mogę zadeklarować, że wszystkie ustalenia między zarządem spółki a związkami zawodowymi trafiły do potencjalnych inwestorów. To, co zostało podpisane i ustalone będzie utrzymane – podkreślił Jarosław Bator.

Krzysztof Tchórzewski wskazywał na brak audytu przeprowadzonego przez organy państwa. – Mówimy o poważnych sprawach z punktu widzenia bezpieczeństwa kraju, a dowiedzieliśmy się, że jedyną analizę przeprowadziła prywatna firma – wskazywał poseł. Dlatego zaapelował o wstrzymanie prywatyzacji spółki w związku z niedostateczną analizą ewentualnych niebezpieczeństw dla państwa. Wskutek jego sugestii posłowie zgodzili się wstępnie na postulat wstrzymania prywatyzacji PKP Energetyki do czasu zbadania, przez MON i MSW oraz właściwych służb, możliwych zagrożeń strategicznych, gospodarczych i obronnych Polski wynikających ze sprzedaży kolejowej spółki.

Ustalono, że na następnym posiedzeniu komisji infrastruktury zostanie poddana pod głosowanie pełna treść wniosku do minister Marii Wasiak o zastopowanie procesu sprzedaży PKP Energetyki i zlecenie wspomnianej analizy.