Władze samorządowe przygotowują się do rozbudowy Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej. W najbliższych latach przewoźnik wzbogaci się o 22 nowe pojazdy i rozbuduje siatkę połączeń z Łodzi do Piotrkowa Trybunalskiego i Radomska, do Tomaszowa Mazowieckiego i Opoczna, a także na trasie Skierniewice - Łowicz - Kutno. – Po otwarciu dworca Łódź Fabryczna, ŁKA zamierza uruchamiać także pociągi Łódź – Warszawa. Po 2020 r. rozważamy reaktywację ruchu pasażerskiego na Magistrali Węglowej – zapowiada Witold Stępień, marszałek województwa łódzkiego.
Łódzka Kolej Aglomeracyjna dziś to 20 pociągów FLIRT3, nowoczesne zaplecze techniczne na stacji Łódź Widzew, 56 przystanków i stacji kolejowych obsługiwanych przez składy ŁKA (z czego 21 zostało zmodernizowanych w ramach budowy kolei aglomeracyjnej) oraz 120 pociągów uruchamianych każdego dnia do Łowicza, Koluszek, Kutna i Sieradza.
Podstawowe założenia drugiego etapu budowy ŁKA to połączenie z Łodzią Tomaszowa Mazowieckiego/ Radomska i Piotrkowa Trybunalskiego/Opoczna oraz skomunikowanie ze sobą Skierniewic, Łowicza i Kutna. Ponadto, marszałek zapowiedział zakup wagonów, które pozwolą wypuszczać na trasy w godzinach szczytu trzyczłonowe pojazdy. Obecne FLIRT-y są dwuczłonowe.
– Uzasadnieniem jest choćby to, że ŁKA przekroczyła liczbę 200 tys. pasażerów na miesiąc – mówił Witold Stępień, marszałek województwa. Liczba ta systematycznie rośnie, co przekłada się również na spadek kosztów i wzrost przychodów spółki.
– Chcemy zakupić również 22 zupełnie nowe pociągi w ramach dwóch projektów obejmujących po 11 pociągów – dodał marszałek. Plany mają zostać zrealizowane w latach 2017-2020. Pieniądze na ich sfinansowanie mają pochodzić z pieniędzy unijnych.
Samorząd planuje też uruchomić ekspresowe połączenie z Łodzi Kaliskiej do Sieradza (z postojami tylko na czterech stacjach na tej trasie), rozszerzać rozwiązania dowozowe do ŁKA poprzez integrację ekologicznego transportu drogowego i kolejowego.
Obecny w czasie prezentacji nowych planów poseł Cezary Grabarczyk podkreślił, że na drugi etap budowy, czyli uruchomienie nowych kierunków i zwiększenie cykliczności istniejących połączeń województwo wygospodaruje więcej pieniędzy niż na rozruch kolei. – Będzie to 510 mln zł, a w pierwszym etapie zamknęliśmy się w 450 mln zł – wyliczał.
Prezes ŁKA Andrzej Wasilewski i Janusz Malinowski z zarządu spółki zapowiedzieli też korzystne dla pasażerów zmiany w rozkładach jazdy kolei aglomeracyjnej. Od grudnia podwojona zostanie m.in. liczba połączeń między Łodzią Kaliską a Widzewem. Będzie również więcej połączeń do Sieradza i Łowicza. Natomiast od 1 stycznia pojawią się nowe kursy do Skierniewic.
