Pechowy „Wieniawski” był spóźniony 7 godzin

Pechowy „Wieniawski” był spóźniony 7 godzin

25 sierpnia 2013 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Pasażerowie pociągu TLK "Wieniawski" jadącego wczoraj z Rzeszowa do Bydgoszczy mieli wyjątkowego pecha. Najpierw skład zderzył się z samochodem osobowym, później zepsuła się lokomotywa. W efekcie „Wieniawski" dotarł do celu z siedmiogodzinnym spóźnieniem – donosi tvn24.pl.

Pechowy „Wieniawski” był spóźniony 7 godzin
Fot. Piotr Celiński

Pasażerowie opowiadają o dantejskich scenach i braku informacji ze strony PKP Intercity. Przewoźnik twierdzi, że wszyscy pasażerowie dostali kawę i herbatę. Przypomina też, że mogą złożyć reklamację.

Problemy zaczęły się o godz. 6.45, tuż po wyjeździe ze stacji w Rzeszowie niecałe 10 minut wcześniej. Przed Głogowem Małopolskim pod pociąg wjechał fiat cinquecento. Samochód został rozbity. Znacznych uszkodzeń doznała też lokomotywa. W związku z prowadzonymi na miejscu działaniami służb, które wyjaśniały przyczyny zdarzenia, pociąg stał do godz. 9.25. Następnie odholowano go do Rzeszowa, gdzie zniszczoną lokomotywę zastąpiono sprawną „spalinówką”. Pasażerowie niedługo jednak cieszyli się spokojną jazdą. W okolicach Kraśnika doszło do defektu lokomotywy. Zanim ją wymieniono pociąg miał już ponad 400 minut spóźnienia. Ostatecznie zamiast dotrzeć do Bydgoszczy o godz. 17.01, skład przybył do celu ok. godz. 24.