Od początku kwietnia podmiejski ruch kolejowy na Krymie został niemal wstrzymany. Zarządzanie ruchem kolejowym na terenie półwyspu przejęła „Krymska Dyrekcja Przewozów Kolejowych”.
Od pierwszego kwietnia na Krymie przestało kursować szereg pociągów podmiejskich. Te które pozostały na torach często mają skrócone trasy. W wyniku tych decyzji, podmiejskie połączenia kolejowe z kontynentalnej części Ukrainy a Półwyspem Krymskim przez stacje Nowoaleksjejewka (centrum Półwyspu) i Słone Jezioro (przy granicy z obwodem Chersońskim) zostały przerwane. Wynikiem tego ludzie żyjący na obszarze między Nowoaleksjejewką a Słonymi Jeziorami, zostali pozbawieni kolejowego transportu miejskiego.
Anulowana została para pociągów na trasie Melitopol – Nowoaleksjejewka – Melitopol. Trzem parom pociągów podmiejskich Symferopol – Nowoaleksjejewka zostały skrócone trasy do stacji Dżankoj. Dwie pary pociągów ze Słonego Jeziora dojeżdżają tylko do stacji Dżankoj. Trasa pary pociągów podmiejskich Dżankoj – Wadim – Dżankoj zmieniono na Dżankoj – Armjańsk – Dżankoj.
Aby częściowo zaradzić tej sytuacji, Kolej Przydnieprzańska powołała od 1 kwietnia dwa dodatkowe pociągi podmiejskie: Zaporoże – Siwasz i Nowoaleksjejewka – Siwasz oraz od 2 kwietnia dodatkowe Nowoaleksjejewka – Siwasz i Siwasz – Zaporoże. Składy te zatrzymują się wszystkich przystankach pomiędzy Melitopolem a Siwaszem.
Ponadto, aby zapewnić kursowanie kolei podmiejskich między Nowoaleksjejewką a stacją Dżankoj dyrekcja Kolei Przydnieprzańskiej zaapelowała do kierownictwa „Krymskiej Dyrekcji Przewozów Kolejowych” o powołanie pary pociągów Melitopol – Dżankoj i Dżankoj – Nowoaleksjejewka, lub dwóch par pociągów podmiejskich na trasie do Słonych Jezior, które zatrzymywałyby się na wszystkich mijanych przystankach i zapewniały transfer pasażerów przez granicę w obu kierunkach. Propozycja ta została odrzucona stronę przez krymską, która zasłoniła się koniecznością zorganizowania procedur celnych.
Koleje Przydnieprzańskie przeprosiły swych pasażerów za niedogodności, które pojawiły się nie z ich winy. Zapewniły też, że tak szybko jak to będzie możliwe problem przewozów kolejowych pomiędzy Krymem, a resztą Ukrainy zostanie rozwiązany.
