Poznański nowy dworzec kolejowy może się podobać i na wielu podróżnych robi dobre wrażenie: nowoczesne wyświetlacze, wypełniona szklanymi płytami bryła, ruchome schody, przeszklone windy, szereg kas. Ale podróżny, który przyjedzie do Poznania w nocy, nie wejdzie do terminala, gdyż będzie zamknięty.
Terminal dworca Poznań Główny zamykany jest na noc, a ponadto zamykany jest też, po godzinie 23.00, stary budynek Głównego. Tym samym, w nocy, aż do godziny 5.00 rano nie można tu nie tylko odpocząć, poczekać na następny pociąg, ale także nie można kupić biletu.
Kolejarze tłumaczą zamykanie dworca koniecznością prowadzenia prac konserwacyjnych, drobnymi remontami i po prostu myciem hali oraz sprzątaniem. Nieoficjalnie przyznają, że przyczyna jest jeszcze jedna – wyeliminowanie osób bezdomnych z obiektów, a tym samym ustrzeżenie się przed obrazkami, które rażą podróżnych – śpiącymi na ławkach bezdomnymi, osobami nietrzeźwymi, żebrakami i zanieczyszczaniem hal.
Podróżni, którzy w nocy trafią do Poznania – o ile oczywiście wcześniej się o tym dowiedzą, lub na miejscu powie im o tym ktoś życzliwy – mogą jednak kupić bilety – w nocy jest czynna kasa na Dworcu Zachodnim oraz kasa i poczekalnia w tunelu łączącym Zachodni z budynkiem Dworca Głównego.
- Informacja o tym, że podróżni mogą w nocy skorzystać z kas, nie jest wywieszona, ale w najbliższym czasie się to zmieni – zapewnia Piotr Kryszak, rzecznik prasowy poznańskiego Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP S.A.
Stary budynek Dworca Głównego jest jeszcze używany równocześnie z nowym, jednak prawdopodobnie na przełomie tego i następnego roku ma już być zamknięty. Dokładna data tego nie jest jeszcze podana.
