Opóźnia się oddanie do użytku nowego dworca Kraków Główny, który miał zostać udostępniony pasażerom na przełomie sierpnia i września. Skąd opóźnienie w inwestycji?
- Poślizg przy budowie nowego, podziemnego dworca kolejowego Kraków Główny jest spowodowany czynnikami zewnętrznymi, takimi jak np. przeciekanie wód opadowych do przestrzeni dworca z m.in. nieszczelnych instalacji (nienależących do PKP S.A.), które uniemożliwiały i uniemożliwiają wykonywanie prac instalacyjnych i wykończeniowych. Te czynniki są na bieżąco usuwane – wyjaśnia Kamil Migała z zespołu prasowego PKP S.A. - Również konieczność wykonywania robót dodatkowych, które ujawniły się na etapie realizacyjnym i konieczność połączenia niektórych instalacji z instalacjami tunelu Antresola wpływają na wydłużenie czasu prac – dodaje Migała.
Dziś trudno określić, kiedy dokładnie zakończą się prace. Na razie musi zostać wyłoniony wykonawca prac w tunelu Antresola. Wtedy będzie można określić dalszy harmonogram.
Po zakończeniu prac podziemny dworzec, dzięki integracji z komunikacją miejską, będzie jednym z wygodniejszych węzłów komunikacyjnych w kraju. Połączy on m.in. Regionalny Dworzec Autobusowy, Krakowski Szybki Tramwaj i pociągi, w tym szynobus na lotnisko w Balicach. Będzie to zarazem jedyny dworzec w Polsce, na którym podstawowa obsługa pasażerów usytuowana będzie pod powierzchnią torów.
Wartość inwestycji wynosi 130 mln zł. Środki te pochodzą z Funduszy UE, Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko i z budżetu państwa.