Leo Express planował wejść na polski rynek nie tylko z Dolnośląskimi Liniami Autobusowymi, ale też z Kolejami Śląskimi. Według Ruchu Autonomii Śląska rozmowy między obiema spółkami zostały przerwane na wniosek Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego.
O rozmowach tych poinformował przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska Jerzy Gorzelik. Według niego Koleje Śląskie podjęły rozmowę z Leo Express na temat możliwości użyczenia swojej licencji czeskiemu przewoźnikowi na prowadzenie przewozów pasażerskich na terenie Polski. Ponadto samorządowa spółka miała oddać do dyspozycji Czechów swoich pracowników, którzy ze względu na ograniczenie pracy przewozowej jakie miało miejsce na początku czerwca mogliby wykonywać pracę na rzecz innego przewoźnika. Według szacunków RAŚ Koleje Śląskie mogłyby na tej współpracy uzyskać od kilku do kilkunastu milionów złotych.
Według informacji do jakich dotarł Ruch Autonomii Śląska marszałek województwa Mirosław Sekuła nakazał samorządowemu przewoźnikowi wycofanie zgłoszonych PKP PLK tras jakie miałyby obsługiwać pociągi Leo Express. Według Jerzego Gorzelika taka sytuacja stwarzałaby konkurencję dla państwowego przewoźnika PKP Intercity. – Postępowanie marszałka województwa śląskiego, który przedkłada interes spółki skarbu państwa nad interes spółki marszałkowskiej, śląskiego pasażera i podatnika, skłania do postawienia pytania o kondycję polskiej samorządności – kończy swoje oświadczenie Gorzelik.
Rozmowy pomiędzy obiema spółkami faktycznie miały miejsce, jednak jak powiedział „Kurierowi Kolejowemu” rzecznik Kolei Śląskich Maciej Zaremba propozycja współpracy została przez Leo Express złożona za późno. – Uznaliśmy ją za interesującą, jednak w tym samym czasie, czyli między 17 a 21 czerwca 2013 r. trwały już konferencje PKP PLK związane z tworzeniem nowego rozkładu jazdy. Oczywiście jesteśmy otwarci na każdą propozycję, która będzie korzystna dla pasażera i Kolei Śląskich oraz przyczyni się do wzbogacenia oferty przewozowej – dodaje Maciej Zaremba.
Wniosek Dolnośląskich Linii Autobusowych o przyznanie tras na liniach z Warszawy do Krakowa, Katowic i Szczecina (przez Poznań) w rozkładzie jazdy 2013/2014 został odrzucony przez PKP PLK pod koniec czerwca. Zawierał on wady formalne.
