Newag zamierza być spółką dywidendową

Newag zamierza być spółką dywidendową

13 listopada 2013 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Na początku grudnia na warszawskiej GPW zadebiutuje 48,4 proc. akcji Newagu wartości ponad 400 mln zł. Udziałowcy spółki obiecują coraz lepsze wyniki firmy, a tym samym coraz wyższe zyski potencjalnych inwestorów.

Newag zamierza być spółką dywidendową
Fot. Adam Brzozowski

Podmiotem dominującym w Newagu jest przewodniczący rady nadzorczej spółki Zbigniew Jakubas wraz z kontrolowaną przez niego firmą Multico. Drugim, największym akcjonariuszem producenta taboru (posiadającym 18 proc. akcji) jest zarząd spółki. Do oferty publicznej akcjonariusze przeznaczyli 21,8 mln akcji, stanowiących 48,4 proc. kapitału zakładowego.

Oferta jest skierowana głownie do inwestorów instytucjonalnych (85 proc. sprzedawanych akcji), a 15 proc. akcji trafi do indywidualnych. Akcje będzie dystrybuowało 17 domów maklerskich.

4. grudnia na parkiecie

Cena maksymalna akcji została ustalona na 19 zł (dla inwestorów instytucjonalnych może być ostatecznie wyższa), co przekłada się na wycenę spółki na poziomie 885 mln zł. Czyli wartość oferty można szacować na ponad 400 mln zł.

Inwestorzy indywidualni będą składać zapisy na akcje od 15 do 22 listopada. 25 listopada nastąpi alokacja akcji dla inwestorów instytucjonalnych, podział na transze i wyznaczenie ceny sprzedaży. Trzy dni później skończą się zapisy dla inwestorów instytucjonalnych, a 29 listopada nastąpi przydział akcji. Debiut spółki na GPW nastąpi po kilku dniach, prawdopodobnie 4 grudnia.

Podczas dzisiejszej konferencji prasowej, udziałowcy Newagu opowiedzieli o planowanym IPO oraz o strategii rozwoju przedsiębiorstwa. Zbigniew Jakubas poinformował, że przygotowania do emisji rozpoczęły się kilkanaście miesięcy temu. Wówczas też zgłosił się do niego inwestor zainteresowany zakupem nowosądeckiej spółki.

- Duży, zagraniczny gracz był zainteresowany całością Newagu, ale nie wyraziłem na to zgody. W przyszłości może się okazać, że będziemy przedmiotem zainteresowania innych, dużych podmiotów – mówi Jakubas.  - Zarząd spółki jest w jej akcjonariacie. Pozostawiamy pakiet kontrolny, który zamierzamy jeszcze długo trzymać i rozwijać tę firmę. Chyba, że pojawi się oferta, która skłoni nas do zastanowienia się nad nią – dodaje.

Rosnące przychody

Po raz pierwszy w historii Newagu zarząd spółki poinformował o wynikach firmy. W 2010 r. przychody ze sprzedaży (produktów, towarów i materiałów) wyniosły zaledwie 353 mln zł. Wówczas zysk netto wyniósł 5,6 mln zł. Od tamtej pory Newag zwiększa obroty. W 2011 r. przychody wyniosły 419 mln zł, a zysk netto 9,2 mln zł. W 2012 r. wielkości te wyniosły 655 mln zł i 55,7 mln zł.

- Za lata 2010-2012 zagregowany wzrost przychodów ze sprzedaży wyniósł 36,2 proc. Wraz z przekroczeniem prędkości pociągu o ponad 200 km/h przekroczyliśmy też pułap 500 mln zł w przychodach ze sprzedażym osiągając w 2012 r. 655 mln zł – komentuje Bogdan Borek, członek zarządu ds. finansowych.

Newag obiecuje równie dobre wyniki w kolejnych latach. Na rok bieżący prognozowane przychody mają wynieść 755 mln zł, a zysk 37,9 mln zł. Prognoza na 2014 r. mówi o 919 mln zł przychodu oraz 79 mln zł zysku.

W 2013 r. spółka ma do zrealizowania zamówienia wartości 319 mln zł. Wartość zamówień na 2014 r. wynosi 783 mln zł, a na 2015 r. 629 mln zł. - Czyli sytuacja spółki jest super komfortowa. Nigdy w dotychczasowej działalności firmy nie było zagwarantowanej produkcji na dwa lata. Zaś w szacunkach na 2015 r. nie zostały jeszcze ujęte wszystkie kontrakty – komentuje Zbigniew Konieczek, prezes Newagu.

Właściciele firmy twierdzą, że ma ona duży potencjał wzrostu, co pozwoli na przekazywanie inwestorom coraz większej dywidendy. W 2013 r. Newag wypłacił dywidendę za rok 2012 wysokości 9,9 mln zł. W 2014 r. spółka planuje wypłatę dywidendy w wysokości 20 mln zł, a w roku 2015 r. wysokości 50 mln zł.

Nowe zamówienia

W strategii rozwoju producenta taboru kolejowego jest rozwijanie sprzedaży zagranicznej, stworzenie wraz z zagranicznym partnerem pierwszego pociągu dużych prędkości (produkcja ma ruszyć 2018 r.) oraz umacnianie pozycji na rynku krajowym. Newag szacuje, że w latach 2014-2015 zostaną ogłoszone przetargi na zakup i modernizację taboru wartości 3,3 mld zł. Prawie 80 proc. zamówień będzie dotyczyło elektrycznych zespołów trakcyjnych.