M. Wasiak: liczymy na gospodarcze ożywienie

M. Wasiak: liczymy na gospodarcze ożywienie

20 stycznia 2014 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Polska po raz kolejny będzie największym beneficjentem środków unijnej polityki spójności. W latach 2014-2020 trafi do nas prawie 73 mld euro, z łącznego budżetu 325 mld euro. - Nowa perspektywa finansowa UE i związana z nią większa pula pieniędzy na inwestycje są szansą na skok cywilizacyjny dla branży kolejowej - mówi Maria Wasiak, członek zarządu PKP S.A.

M. Wasiak: liczymy na gospodarcze ożywienie
Fot. Lidia Majdecka

Zgodnie z założeniami od 2020 r. staniemy się krajem rozwiniętym i na tyle bogatym, żeby w skromniejszym zakresie korzystać z europejskiej polityki spójności.

Rząd obiecuje, że akcent zostanie położony na działania innowacyjne oraz te, które w najlepszy sposób wykorzystają potencjały regionów. - Trudno jednak mówić o innowacyjnej i konkurencyjnej gospodarce bez oparcia jej na dobrze funkcjonującej infrastrukturze, dlatego nadal finansowany będzie rozwój połączeń kolejowych i drogowych, inwestycje w ochronę środowiska czy energetykę, zwłaszcza „zieloną”- podkreśliła wicepremier Elżbieta Bieńkowska na konferencji poświęconej planom wydatkowania środków unijnych w latach 2014-2020, która odbyła się 10 stycznia.

Optymizm przedsiębiorców

Z badań przeprowadzonych przez Krajową Izbę Gospodarczą w ramach Eurochambres Economic Survey wynika, że oczekiwania polskich przedsiębiorców na 2014 rok są bardziej optymistyczne w stosunku do zeszłorocznych. Widać to po branży infrastrukturalnej i kolejowej oraz w firmach współpracujących z nią. Firmy, takie jak Track Tec, KZN Bieżanów w ostatnim czasie intensywnie przygotowywały się do zwiększenia własnej produkcji. Na ożywienie liczą również inne firmy budowlane (Budimex, Strabag, Trakcja czy ZUE), ponieważ w 2014 i 2015 r. będziemy mieli m.in. kumulację prowadzonych prac w ramach budżetu UE 2007–2013: kolei do wykorzystania zostało jeszcze ok. 5 mld złotych. Całkowita zaś wartość planowanych inwestycji w tym sektorze ma wynieść 25 mld zł.

- Skala inwestycji realizowanych przez Polskie Linie Kolejowe, w tym współfinansowanych ze środków unijnych, to bardzo dobry sygnał nie tylko dla branży kolejowej, ale i rynku budowlanego - mówi Maria Wasiak, członek zarządu PKP S.A. Według niej, uwzględniając zapowiedziane przez rząd 10,5 mld euro na kolej w nowej perspektywie finansowej UE 2014-2020, możemy liczyć na cywilizacyjny skok w branży kolejowej.

- PKP PLK przygotowały już listę kilkudziesięciu inwestycji, których realizację przewidziano w przyszłej perspektywie budżetowej. Wkrótce spółka ogłosi przetargi na opracowanie studiów wykonalności dla 16 zadań inwestycyjnych. Są to prace budowlane zaplanowane na koniec 2015 roku i kolejne lata – zapewnia Maria Wasiak. - W wyniku tych inwestycji znacznie zwiększy się tzw. szybkość handlowa pociągów. Przez lata niskie tempo przewozów było jednym z największych problemów. Nadchodzące zmiany oznaczają duży wzrost konkurencyjności - dodaje.

"Najpierw wydajmy obecne środki"

Optymizm studzi przewodniczący Komisji Funduszy Strukturalnych w Business Centre Club, Marcin Tumanow. Nie wyklucza on, że część środków przeznaczonych na kolej z perspektywy 2007-2013 może zostać utracona.

- Spółki kolejowe przy udziale Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju muszą przygotować się na taką ewentualność. I tak się zapewne dzieje – mówi ekspert. - Uważam jednocześnie, że jest jeszcze czas, żeby te pieniądze skonsumować. Zależy to jednak od strategii inwestycyjnych beneficjentów oraz aktualnego stanu realizacji projektów.

 W oficjalnych wypowiedziach minister Bieńkowska niezmiennie zapewnia, że takiego zagrożenia nie ma a kolej wyda wszystkie pieniądze z puli na lata 2007-2013. Przypomnijmy, że projekty realizowane w tym okresie można rozliczać do końca 2015 roku.