LodzWawa.pl: rząd ich nie słucha? Zwrócą się do KE

LodzWawa.pl: rząd ich nie słucha? Zwrócą się do KE

29 stycznia 2014 | Autor:
PODZIEL SIĘ

Pasażerowie podróżujący pociągami PKP Intercity między Warszawą a Łodzią alarmują, że sytuacja na linii kolejowej nr 1 jest dramatyczna. Piszą w tej sprawie ostatni list do wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej, a jeżeli ich apel nie odniesie skutku zaczną kierować skargi do Komisji Europejskiej.

LodzWawa.pl: rząd ich nie słucha? Zwrócą się do KE
Fot. Kuba Batorowicz

Jak tłumaczą autorzy listu „ponieważ spokojnie przekazywana argumentacja nie przynosi żadnych rezultatów, powtarzamy słowo klucz tego listu: sytuacja jest dramatyczna”.

Pasażerowie zaznaczają, że PKP utraciło trwale możliwość zapewnienia przestrzegania rozkładów jazdy na linii nr 1. Pomimo wprowadzania coraz dłuższych czasów przejazdu na odcinku Łódź-Kaliska - Warszawa Centralna (obecnie minimum 2 godziny 10 minut), w praktyce czas przejazdu trwa od 2:30 do 3:00 godzin (okazjonalnie 4:00).

„W tej sytuacji w ciągu kilku miesięcy większość dojeżdżających zostanie dyscyplinarnie zwolniona z pracy, nie można sobie wyobrazić sytuacji tolerowania codziennego spóźnienia pracownika w takim wymiarze” – podkreślają podróżni.

Po drugie, pociągi PKP Intercity obsługujące tę trasę są w stanie technicznym zagrażającym zdrowiu pasażerów. „Notorycznie nie działa ogrzewanie (patrz: zdjęcie na końcu). Nie działają również - albo nie są używane - głośniki umożliwiające powiadomienie pasażerów o kolejnym opóźnieniu. W sprawie oderwania się wagonu UTK przeprowadził postępowanie wyjaśniające, nie są nam znane jego wyniki” – wskazują mieszkańcy Łodzi.

Ponadto, ich zdaniem represyjny system prawny pozbawia pasażerów prawa do domagania się jakiegokolwiek zadośćuczynienia. „Państwo działa jako obrońca wyłącznie jednej strony - przewoźnika, oferując mu cały pakiet narzędzi umożliwiających egzekwowanie obowiązku posiadania biletu (w pociągach oprócz konduktorów są także kontrolerzy!)” – żalą się pasażerowie. Jednocześnie obiecują już więcej nie niepokoić rządu w tej sprawie - przerzucą się na Komisję Europejską.

„Usatysfakcjonowany Klient, rozwój Firmy i dbałość o jej Pracowników to nasze priorytety!- ze strony PKP Intercity” - piszą gorzko na zakończenie listu. 


TLK Jagna w drodze z Łodzi do Warszawy 28 stycznia 2014 r. -
"kolejny dzień opóźnienia (dziś co najmniej 40 minut), kolejny dzień niesprawnego technicznie taboru".
Zdjęcie z facebookowej grupy "Łódź-Warszawa ciężka przeprawa".