Koleje Dolnośląskie nie tylko inwestują w nowy tabor spalinowy (chodzi o zakup jeszcze w tym roku 4 nowych spalinowych zespołów trakcyjnych), ale też unowocześniają już posiadane pojazdy. Niebawem z naprawy rewizyjnej powróci pojazd SA134-006, który oprócz normalnego zakresu prac na trzecie poziomie utrzymania zyska m.in. ładowarkę USB.
Informacja ta ucieszy szczególnie tych, którzy nie są w stanie rozstać się ze swoim urządzeniem mobilnym. Z uwagi na specyfikę instalacji elektrycznej w starszych szynobusach przewoźnik nie mógł zamontować w nich typowych gniazdek elektrycznych.
– Dlatego zdecydowaliśmy się na pilotażowe wyposażenie pojazdu w ładowarki USB. Teraz, posiadanie przy sobie zaledwie odpowiedniego kabla pozwoli na nieograniczone korzystanie w trakcie podróży z dobrodziejstw smartfona, bądź bezproblemowe powiadomienie bliskich o dotarciu na stację – wyjaśniają Koleje Dolnośląskie. Warto przypomnieć, że takie udogodnienia mają na razie jedynie nowe pojazdy produkowane przez Pesę - tramwaje dla Krakowa tzw. Krakowiaki oraz przechodzący obecnie testy dopuszczające do ruchu na sieci PLK, pojazdy dalekobieżne typu Dart dla PKP Intercity.
Inną nowością jest zamontowanie w pojeździe wysokowydajnej suszarki do rąk. Teraz, sytuacje w których tuż przed naszym skorzystaniem z przedziału WC kończą się papierowe ręczniki do rąk, również na pokładzie szynobusów odejdą do przeszłości.
W trakcie naprawy rewizyjnej P4 znajduje się inny pojazd Kolei Dolnośląskich - SA132-002.
