Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa planuje przyspieszyć prace nad programem budowy tanich mieszkań na wynajem. Chce wykorzystać do tego państwowe grunty, należące m.in. do Polskich Kolei Państwowych, Poczty Polskiej, agencji wojskowych i rolnych, a także kopalni – ustaliło radio RMF FM.
Właśnie ruszyła inwentaryzacja gruntów będących w dyspozycji spółek Skarbu Państwa, na których mogłyby powstać mieszkania po 2-3 tys. zł za m2, przeznaczone dla każdego. Plan zakłada, że część czynszu zostanie przeznaczona na wykup mieszkania. Po 20-30 latach wynajmowane mieszkanie stanie się własnością najemców. Istnieje też opcja zrezygnowania z programu w trakcie jego trwania - jeżeli ktoś przestanie to robić, traci je, ale może uzyskać zwrot wpłaconych pieniędzy. Resort na razie nie wyliczył, ile pieniędzy będzie na to potrzebować. Wiadomo jednak, że grunty mają być uzbrojone z pieniędzy unijnych.
Według danych Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa w Polsce brakuje co najmniej milion mieszkań. Po zdiagnozowaniu, ile terenów resort ma do zagospodarowania, wybrana zostanie spółka Skarbu Państwa, która zajmie się budową mieszkań. Następnie określi ona budżet i przyjmie harmonogram finansowania. Program ma szansę ruszyć w przyszłym roku.