Co najmniej 30 osób zginęło, a ponad 80 zostało rannych w katastrofie kolejowej w południowym Pakistanie.
Nie wiadomo co spowodowało katastrofę. Minister kolei Pakistanu, Khawaja Saad Rafique, powiedział, że pociąg Hazara Express z setkami pasażerów na pokładzie jechał ze stosunkowo niską prędkością 28 mil na godzinę, kiedy rozbił się w pobliżu miasta Nawabshah w Sindh, drugiej najbardziej zaludnionej prowincji Pakistanu.
Może to być usterka techniczna lub akt sabotażu - powiedział Rafique, dodając, że śledztwo jest w toku.
Wśród rannych jest kilkoro dzieci, a zdjęcia z miejsca zdarzenia pokazują przewrócone i zmiażdżone wagony pasażerskie, ratownicy użyli ciężkiego sprzętu aby dostać się do części pociągu, które doznały poważnych uszkodzeń.
Starzejąca się sieć kolejowa w Pakistanie od dawna nie jest finansowana, a ponadto narasta krytyka niewystarczających kontroli bezpieczeństwa - czynników, które przyczyniły się do wielu poważnych wypadków kolejowych w przeszłości.
Dwa lata temu 65 osób zginęło, gdy dwa pociągi zderzyły się w tej samej prowincji, w której doszło do niedzielnej katastrofy. W 2019 r. wybuch gazu i pożar w pociągu w prowincji Pendżab zabiły ponad 70 osób.