Spółka DB Schenker Rail Polska po przeanalizowaniu Cennika opłat za korzystanie z infrastruktury zarządzanej przez PKP Polskie Linie Kolejowe w 2014 roku wyraziła swój sprzeciw wobec jego zatwierdzenia.
Przewoźnik wziął pod uwagę aktualny stan infrastruktury, częste remonty oraz modernizacje linii kolejowych ograniczające przepustowość linii. Spółka postuluje, aby cennik zawierał informacje o zmianach kategorii linii jako czynnika mającego wpływa na opłaty za przejazd po torach PLK. Powinna przy tym obowiązywać zasada, że obniżenie kategorii wprowadzane jest niezwłocznie wraz z nowym rocznym rozkładem jazdy lub z 6-miesięcznym wyprzedzeniem.
DB Schenker Rail Polska wyliczył, że mimo zapowiadanego przez PKP PLK średniego wzrostu stawek jednostkowych za dostęp na poziomie 3,7 proc. wzrost dla przewoźnika w 2014 roku będzie się kształtował na poziomie 3,55 – 20,29 proc. „Szczególne zaniepokojenie budzi fakt, że te ponadnormatywne wzrosty dotyczą ciągów transportowych wykorzystywanych w dużym stopniu dla pociągów intermodalnych (Gądki, Trakiszki; Terespol – Kunowice; Gądki – Kunowice) gdzie wzrosty wyniosą od 9,78 proc. do ponad 20 proc. Wynika z tego, że planowane ulgi kierowane do przewozów intermodalnych zostaną w połowie skonsumowane przez podwyżki stawek” – czytamy w uwagach DB Schenker Rail Polska skierowanych do Urzędu Transportu Kolejowego, od którego zależy czy nowy cennik zostanie zatwierdzony czy nie.
Analizy przewoźnika wskazują na to, że ustalony wzrost stawki średniosieciowej jest zaniżony poprzez przyjęcie zawyżonej wartości średniego ciężaru brutto pociągu w stosunku do istniejących parametrów sieci. Według spółki zmiany, które nastąpiły w ostatnich pięciu latach w zakresie długości pociągu (czyli też ich masy)znacznie ograniczyły średni ciężar pociągu.
Poza tym DB Schenker zwraca uwagę na 9-procentowy wzrost stawki za pociągokilometr trasy przydzielonej poza rocznym rozkładem jazdy. Spółka postuluje też o górne ograniczenie stawki za korzystnie z torów do czynności ładunkowych, w tym przy rampach i placach ładunkowych. „Zapis o wzroście stawki za każde kolejne 12 godzin, powoduje w rezultacie w bardzo krótkim czasie wzrost kosztów w postępie arytmetycznym bez jakiejkolwiek górnej granicy stawki za tor i godzinę” – uzasadnia przewoźnik.
Firmie nie podoba się również zmiana przedziałów tonażowych i optuje za pozostawieniem ich w dotychczasowym kształcie lub za zastosowaniem przedziałów cennikowych z tolerancją brutta do min. 80t lub 40t. Ciężar pociągu towarowego zmienia się zasadniczo co 80 ton w przypadku wagonu ładownego lubo co 25 ton w przypadku pociągu próżnego. Oznacza to konieczność zamawiania rozkładów jazdy z uwzględnieniem tych przedziałów a nie faktycznego ciężaru brutto pociągu.
Wszystkie uwagi zgłoszone przez przewoźników są obecnie analizowane w trakcie prowadzonego postępowania administracyjnego i będą ewentualnie uwzględnione w decyzji Prezesa UTK dotyczącej zatwierdzenia przedłożonego projektu.
