Chcemy skorzystać z pojazdu niskopodłogowego, ale nie wiemy, kiedy nadjedzie? A może biegniemy na tramwaj i nie wiemy, czy zdążymy? Dzięki nowej aplikacji iMPK planowanie podróży po Wrocławiu będzie o wiele łatwiejsze.
Aplikację iMPK można pobrać za darmo w serwisie GooglePlay. Na razie jest dostępna w wersji dla telefonów opartych na systemie Android. Niebawem pojawi się również możliwość zainstalowania jej na iPhonie. – Wsłuchaliśmy się w głosy użytkowników, którzy do tej pory korzystali z wcześniejszej wersji naszej aplikacji. Dzięki ich uwagom i sugestiom ulepszyliśmy narzędzie ułatwiające planowanie podróży w czasie rzeczywistym – mówi Patryk Wild, dyrektor ds. Inwestycji i Rozwoju MPK Wrocław.
W 2013 r. MPK Wrocław stworzyło przy współudziale funduszy unijnych aplikację mobilną, służącą do śledzenia tramwajów oraz autobusów i jako pierwsze duże przedsiębiorstwo komunikacyjne w Polsce udostępniło ich dane GPS. Wówczas można było zobaczyć, gdzie w danej chwili znajduje się pojazd konkretnej linii.
Teraz pojawiła się całkiem nowa wersja aplikacji. Co się zmieniło? Przede wszystkim dowiadujemy się nie tylko, gdzie obecnie znajduje się pojazd danej linii. Zobaczymy również, czy stoi on na pętli i oczekuje na odjazd, czy też jest w ruchu i w którym kierunku jedzie. Możemy śledzić interesujący nas tramwaj i autobus, a mapa na ekranie będzie się przesuwać wraz z nim. Poza tym otrzymamy informację, jakiego typu pojazd obsługuje daną linię: czy jest to volvo, mercedes, skoda czy dwuwagonowy skład typu 105Na. – Na ekranie telefonu pojawi się informacja, czy zbliżający się do przystanku pojazd jest niskopodłogowy. To ułatwi podróż osobom starszym, niepełnosprawnym lub matkom z wózkami – informuje Agnieszka Korzeniowska, rzecznik MPK Wrocław.
To jednak nie wszystko. Aplikacja pozwala „zajrzeć” na dowolny przystanek. Dzięki temu można będzie przeczytać i zapisać rozkład jazdy wszystkich pojazdów. Będzie on uaktualniany każdego dnia. Duże ułatwienie w planowaniu podróży daje możliwość filtrowania różnych danych. Można wybrać konkretne linie i oznaczyć je jako „praca” lub „szkoła”, co pozwoli na podgląd pojazdów na naszej stałej trasie. Otwierając daną grupę, uzyskamy informacje o liniach, które w danym momencie są nam najbardziej potrzebne.
Jaki jest następny krok miejskiego przewoźnika? – Chcemy to narzędzie dalej rozwijać. W przyszłości użytkownik będzie mógł otrzymywać informacje o zakłóceniach na trasie: np. awariach czy kolizjach – zapowiada Patryk Wild.
