Napięta sytuacja wokół PKP Intercity wciąż trwa. Nie tylko z powodu problemów z Pendolino, ale również reorganizacji struktur zarządzających spółką, w efekcie czego 25 osób otrzymało propozycję zmiany stanowiska pracy, bądź rozwiązania umowy.
Jak relacjonuje spotkanie Federacja Związków Zawodowych Kolejarzy PKP, dyrektor wykonawczy ds. pracowniczych PKP Intercity Ewa Boguszewska zaznaczyła, że szkolenia, które objęły około dwadzieścia osób w skali całej spółki są spowodowane „zmianami, a także oczekiwaniami związanymi z jakością zarządzania”. Grupie tej przedstawiono propozycję zmiany warunków pracy z przeniesieniem na inne stanowiska bądź też „korzystne warunki rozwiązania o pracę”.
Celem prowadzonych działań przez zarząd PKP Intercity jest to, aby osoby, które kierują sekcjami, czy zespołami pracowniczymi wykazywały się odpowiednimi kompetencjami i doświadczeniem. Każdy z nich powinien mieć umiejętności menedżera, ponieważ sekcje są jak małe przedsiębiorstwa, w których jednej osobie podlega 200-300 osób. Natomiast konduktorzy, kasjerzy, mają prawo oczekiwać, że są zarządzane przez odpowiednio przygotowanych do tego pracowników.
Program rozwoju umiejętności managerskich w PKP Intercity ruszył pod koniec maja.
Dyrektor wykonawczy PKP IC zaznaczyła też, że przy okazji prowadzonych zmian nie będzie tworzenia nowych stanowisk pracy ani zwolnień. W najbliższej przyszłości jedynymi nowymi pracownikami PKP Intercity mogą być jedynie maszyniści oraz pracownicy drużyn konduktorskich obsługujących EIC Premium.