W dzisiejszej „Rzeczpospolitej” ukazał się wywiad z członkiem zarządu ds. handlowych PKP Cargo, Jackiem Neską. Opowiadał o zmianach tendencji przewozach węgla, w jaki sposób przewoźnik może na nie reagować oraz prognozował jakie towary będzie się wozić w Polsce w przyszłości.
– Co miesiąc wszyscy działający w Polsce przewoźnicy transportują koleją od 15 do 20 mln ton różnego rodzaju ładunków. Węgiel ma w nich największy udział wolumenowy – powiedział w wywiadzie Jacek Neska. Na przełomie zeszłego i obecnego roku ilość przewożonego węgla znacznie zmalała. Miała na to wpływ łagodna zima, która przyczyniła się do zmniejszenia zapotrzebowania na energię cieplną i elektryczną. – Węgiel stanowi znaczną część naszych przewozów, dlatego musieliśmy i reagowaliśmy elastycznie na tę nową sytuację na rynku – powiedział wiceprezes Neska. PKP Cargo udało się wtedy wykorzystać ożywienie na rynku przewozów drewna i materiałów budowlanych.
Wyzwaniem dla towarowych przewoźników kolejowych jest szczyt transportowy, który przypada zwykle na jesień. Tegoroczny, może być szczególnie utrudniony ze względu na liczne remonty i modernizacje infrastruktury. Mimo to, jak mówi członek zarządu ds. handlowych, firma stale przygotowuje się na zwiększenie przewozów powiększając swój park taborowy. Jednocześnie PKP Cargo nie martwi się o to, że przewóz węgla drastycznie spadnie, gdyż cały czas w Polsce powstają nowe bloki energetyczne opalane właśnie tym paliwem.
– Rynek kolejowych przewozów towarowych powinien się rozwijać do 2020 r. na poziomie zbliżonym do wzrostu PKB, czyli do 3 proc. rocznie – uważa Jacek Neska. Według niego przez najbliższe lata utrzymywać się będzie zwiększony popyt na przewóz materiałów budowlanych, co wiąże się z obecnie trwającymi oraz planowanymi inwestycjami w infrastrukturę kolejową i drogową. Ponadto przewiduje szybki wzrost przewozów intermodalnych, które są promowane przez Unię Europejską. Jeśli zachowana zostanie na nie 25-procentowa ulga, to wzrost transportu intermodalnego powinien wynosić do 2017 r. ok. 8 proc. rocznie.
– Chcemy aby oferta PKP Cargo łączyła najlepsze cechy przewozów kolejowych i drogowych – mówił „Rzeczpospolitej” Jacek Neska. – Chcemy by zawierała ona transport drogowy na początku i na końcu transportu oraz przewóz koleją na najważniejszym i jednocześnie najdłuższym odcinku pomiędzy terminalami przeładunkowymi. Tam, gdzie jest to niezbędne i konieczne posiłkując się także morskim transportem kontenerowym. Wszystko to w jednej, kompletnej ofercie – dodaje.
