Węgierski rząd zezwolił władzom Budapesztu, na rozpoczęcie rozmów z potencjalnymi wierzycielami na temat sfinansowania modernizacji przestarzałego taboru metra. Najgorsza sytuacja jest na 3 linii podziemnej kolejki.
Po przebudowie linii nr 2 i otwarciu linii nr 4 budapesztańskie metro wzbogaciło się w tym roku o nowe pociągi firmy Alstom, które były produkowane w chorzowskim zakładzie. Na linii nr 3 wciąż jednak kursują stare, radzieckie składy serii 81 (znane też z metra warszawskiego). Jednak ostatnio pasażerowie kolejki podziemnej muszą znosić coraz częstsze awarie tych pociągów.
Miasto będzie mogło pożyczyć sumę równą 247 mln USD na modernizacją taboru. Jeszcze pod koniec sierpnia budapesztański zarząd transportu miejskiego (BKV), dostał pozwolenie na rozpoczęcie rozmów z bankami i sporządzenie ofert dla programu modernizacji, który będzie traktowany priorytetowo. Przetargi dla tej inwestycji mają zostać ogłoszone do końca tego roku.
Jednocześnie władze Budapesztu rozpoczęły rozmowy z węgierskim rządem na temat ewentualnej pomocy finansowej na modernizację infrastruktury i stacji na linii nr 2, przy udziale instytucji Unii Europejskiej (UE).
Burmistrz Budapesztu István Tarlós przyznał, że spodziewa się zakończenia modernizacji floty do roku 2016. Modernizację przejdzie także sama druga linia metra. Jej zakończenie planowane jest na 2019 rok. Do tego czasu naprawy torów będą prowadzone na odcinkach, które najpilniej tego potrzebują.
