PKP Intercity tłumaczą opóźnienia swoich składów intensywnymi remontami na trasach pociągów dalekobieżnych.
Wczoraj pisaliśmy, że zgodnie z danymi UTK w IV kwartale co trzeci pociąg spółki PKP Intercity był opóźniony. W komunikacie prasowym PKP Intercity można dziś przeczytać, że opóźnienia pociągów były spowodowane głównie przez remonty na liniach po których kursują pociągi dalekobieżne. – W IV kwartale ubiegłego roku, kiedy trwały intensywne remonty, pociągi dalekobieżne, w przeciwieństwie do pociągów na trasach lokalnych, były najbardziej narażone na zakłócenia w ruchu – mówi Zuzanna Szopowska, rzecznik prasowy PKP Intercity.
Przewoźnik zwraca uwagę, że mimo opóźnień, skróceniu uległ czas przejazdów pociągami w wybranych relacjach. – W grudniu ubiegłego roku zakończyły się kluczowe prace modernizacyjne prowadzone przez PKP PLK, dzięki czemu czasy przejazdów na najważniejszych trasach znacznie się skróciły (np. Warszawa-Gdańsk: 2:58 min, zamiast ponad 4 godzin) – dodała Szopowska.
