Kowalski: Wojciech Balczun będzie działał w trudnych warunkach

Kowalski: Wojciech Balczun będzie działał w trudnych warunkach

14 kwietnia 2016 | Autor: AJ
PODZIEL SIĘ

Zwycięstwo w konkursie polskiego menadżera jest osobistym sukcesem Wojciech Balczuna, ale też uznaniem dla naszych przemian. My jesteśmy niezadowoleni z wyników zmian w polskim systemie kolejowym, ale z zagranicy, a zwłaszcza z perspektywy Ukrainy, która dopiero planuje swoje reformy, wygląda to o wiele lepiej – komentuje sukces byłego prezesa PKP Cargo Bogusław Kowalski, prezes Instytutu Międzynarodowej Współpracy Gospodarczej i przewodniczącego komitetu transportowego Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej. 

Kowalski: Wojciech Balczun będzie działał w trudnych warunkach
Fot. IMWG

O tym, że Wojciech Balczun zwyciężył w konkursie na dyrektora generalnego ukraińskich kolei państwowych Ukrzaliznycia poinformował we wtorek Aivaras Abromaviczius, minister rozwoju gospodarczego i handlu Ukrainy. Polaka wybrano spośród 31 kandydatów. Sama wygrana w konkursie nie przesądza jeszcze o objęciu stanowiska.

– Trzeba pamiętać, że zwycięstwo w konkursie nie oznacza automatycznie objęcia stanowiska. Decyzję o nominacji podejmie premier nowego rządu Ukrainy, który aktualnie się tworzy. Są duże szanse, że wynik konkursu zostanie zatwierdzony, ale znamy wiele przypadków, że było inaczej. W polskich mediach nie zauważa się tej delikatnej sytuacji – zauważa Bogusław Kowalski.

Z jakim problemami przyjdzie zmierzyć się Wojciechowi Balczunowi, gdy wreszcie obejmie stanowisko? – Główne zadanie nowego szefa Ukrzaliznycy to przygotowanie tego przedsiębiorstwa do wymagań Unii Europejskiej wynikających z umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą. A z tym wiąże się potrzeba głębokiej przebudowy funkcjonowania Kolei Ukraińskich praktycznie w każdym wymiarze – zapowiada przewodniczący komitetu transportowego Polsko-Ukraińskiej Izby Gospodarczej.

Ukraińskie koleje państwowe to monopolista w zakresie przewozów pasażerskich i towarowych – w czym kolejowy rynek ukraiński jest podobny do naszego? Jak zauważa Kowalski podobieństwo polega na tym, że Ukraina przechodzi obecnie podobny proces do tego, jaki nie tak dawno przechodziliśmy w Polsce, i w pewnych aspektach nadal przechodzimy. – Nasze doświadczenia mogą być przydatne dla Ukrainy zarówno w zakresie tego, co się sprawdziło, jak i tego czego nie należy robić. Ale w szczegółach rynek ukraiński jest znacząco inny od polskiego – dodaje.

Jak zauważa Bogusław Kowalski, to rzadki przypadek, że na czele państwowych kolei stawia się zagranicznego menadżera. Ale dodaje, że Ukraina jest w nadzwyczajnej sytuacji i być może są potrzebne nadzwyczajne rozwiązania. – Trzeba jednak zaznaczyć, że zdania w sprawie zastosowania takiego rozwiązania są w Kijowie bardzo podzielone. Mam nieoficjalne informacje, że wyniki konkursu będą skarżone do sądu. Jeśli Wojciech Balczun ostatecznie zostanie powołany to będzie działał w trudnych warunkach i będzie podlegał krytyce znacznej części elit politycznych. Jego praca będzie bardzo trudna i odpowiedzialna. Ale jeśli otrzyma odpowiednie poparcie polityczne z poziomy kancelarii prezydenta i rządu Ukrainy może je wykonać. Trzymajmy kciuki aby tak się stało! – dodaje.