Towarzystwo im. Hipolita Cegielskiego zaproponowało, by nowy dworzec główny PKP w Poznaniu przyjął za patrona Hipolita Cegielskiego. Dziś odbędzie się spotkanie w tej sprawie.
Hipolit Cegielski – to nazwisko znane każdemu poznaniakowi. Rok 2013 jest rokiem wybitnego inżyniera, przemysłowca, producenta maszyn rolniczych, lokomotyw i silników okrętowych. Z tej okazji Towarzystwo im. H. Cegielskiego proponuje, by jego imieniem nazwać poznański dworzec kolejowy.
- To dobry pomysł, na pewno wpłynęłoby to korzystnie na popularyzację dorobku tego wybitnego wielkopolanina – ocenia Jarosław Lazurko, prezes spółki Hipolit Cegielski Poznań.
Jest też kilka innych propozycji patrona poznańskiego dworca: Ignacy Paderewski, Krzysztof Komeda, Paweł Edmund Strzelecki, Kazimierz Nowak czy Stefan Stuligrosz.
To, czy dworzec przyjmie imię któregoś ze znanych Polaków, zależy od władz PKP. Do tej pory nie podjęły one decyzji o nadaniu imienia żadnemu z dworców.
- Od czasu do czasu spotykamy się z różnymi propozycjami patronatów dla dworca – przyznaje Piotr Kryszak z Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP w Poznaniu. – Propozycja związana z Hipolitem Cegielskim, dobrze przecież kojarzonym w stolicy Wielkopolski, należy do tych ciekawszych. Dziś spotykamy się z prezesem Towarzystwa i będziemy rozmawiać na ten temat - dodaje.
Nieoficjalnie jednak wiadomo, że PKP chcą konsekwentnie trzymać się zasady nienadawania patronatów dworcom kolejowym i zapewne utrzymają ją także w stosunku do nowego dworca w Poznaniu.
