Nowosądeckie Stowarzyszenie Miłośników Kolei w Nowym Sączu przygotowuje się do trzeciej odsłony „Kolej na Majówkę! Parowozem przez Galicyjską Kolej Transwersalną". Czy będzie to ostatnia edycja imprezy?
Na ogłoszonej przez PKP PLK liście linii kolejowych przeznaczonych do czasowego wyłączenia z ruchu znalazł się odcinek Rabka Zdrój – Nowy Sącz (część linii 104 Chabówka – Nowy Sącz). Dla Nowosądeckiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei w Nowym Sączu, organizatora „Kolej na Majówkę! Parowozem przez Galicyjską Kolej Transwersalną" informacja o zamknięciu linii to zła wiadomość. Odcinek ten stanowił fragment trasy przejazdu pociągu retro uruchamianego podczas cyklicznej już imprezy.
- Przez długi czas zastanawialiśmy się, na ile ta wiadomość jest szumem medialnym, a na ile prawdą. Niestety, gdy informacja o zamknięciu została potwierdzona, doszliśmy do wniosku, że jedna z największych atrakcji Sądecczyzny, a nawet Małopolski zostanie zlikwidowana – wyjaśnia Kamil Filipowski, prezes NSMK w Nowym Sączu.
Nowy Sącz bez atrakcji?
Blisko 75 km odcinek z Rabki Zdroju do Nowego Sącza ma zostać wyłączony z ruchu od grudnia 2013 r. Zamknięcie w żaden sposób nie wpłynie na ruch pociągów pasażerskich na tej trasie, bowiem od 19 czerwca 2006 r. Przewozy Regionalne nie realizują kursów na odcinku Rabka Zdrój - Nowy Sącz.
Rozwiązaniem dla Nowosądeckiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei mogłoby być przeniesienie imprezy na trasę z Nowego Sącza przez Muszynę do Krynicy Zdroju, prowadzącą przepiękną Doliną Popradu. Jednak na drodze stoją koszty. Chodzi o sprowadzenie ze skansenu w Chabówce do Nowego Sącza zabytkowego składu. Musiałby on jechać drogą okrężną przez Kraków i Tarnów, co rodzi dodatkowe koszty, na które stowarzyszenia nie stać.
Wyjątkowy przejazd
Perspektywa zamknięcia odcinka Rabka Zdrój - Nowy Sącz nie odstrasza jednak organizatorów przed przygotowaniami do prawdopodobnie ostatniej edycji imprezy. Ta ma się odbyć 26 maja i według zapowiedzi organizatorów będzie wyjątkowa.
- Będziemy starali się zagwarantować uczestnikom niepowtarzalne atrakcje tak samo jak w poprzednich latach, dlatego że każdy organizowany przez nasze stowarzyszenie przejazd traktujemy jako jedyny i niepowtarzalny – podkreśla Kamil Filipowski, prezes NSMK w Nowym Sączu.
W programie znajdzie się m.in. zwiedzanie Skansenu Taboru Kolejowego w Chabówce, przejazd kolejką linową na górę "Śnieżnica" (1007 m n.p.m.) podczas postoju na stacji Kasina Wielka, udział w pikniku podczas postoju pociągu na stacjach pośrednich i wiele innych atrakcji. A wszystko to w trakcie niespełna siedmiogodzinnego przejazdu z Nowego Sącza do Chabówki, oczywiście pociągiem retro.