Władze Deutsche Bahn wezwały europejskie rządy do przyjęcia struktury branży kolejowej, która obowiązuje w Niemczech. Jednocześnie wyraziły swoją dezaprobatę wobec działań Komisji Europejskiej forsującej zmiany legislacyjne zawarte w IV Pakiecie Kolejowym.
Prezentując roczne sprawozdanie z funkcjonowania spółki, Rüdiger Grube, prezes Deutsche Bahn stwierdził, że już 25 proc. niemieckich przewozów pasażerskich i 28,6 proc. przewozów towarowych znajduje się w rękach prywatnych operatorów.
- Biorąc pod uwagę pozytywny trend panujący w Niemczech, nie mamy wiele sympatii dla działań Komisji Europejskiej, która usiłuje zniszczyć zintegrowane systemy kolejowe w Europie – powiedział Grube. – Sprawnie działający model niemiecki powinien być przykładem dla innych państw, gdyż pozwala skutecznie konkurować z innymi gałęziami transportu.
Według prezesa Deutsche Bahn pozycja kolei mogłaby być jeszcze lepsza. Główną przeszkodą jest jednak niepewność co do przyszłego sposobu finansowania infrastruktury. Dla operatorów w Niemczech równie istotnym problemem jest zbyt długi proces certyfikacji nowego taboru kolejowego. Ponadto, brakuje widocznych postępów w liberalizacji krajowych rynków pasażerskich, co utrudnia rozwój kolei.
W Niemczech funkcjonuje łącznie ok. 350 operatorów przewozów kolejowych,w tym 26 przewoźników będących własnością skarbu federalnego oraz ponad 320 prywatnych przewoźników kolejowych. Długość sieci kolejowej zarządzanej przez DB Netz wynosi ok. 34 tys. km.
