Punktualnie o godzinie 16.12 uczestnicy wyprawy kolejowej dookoła Bałtyku wyruszyli ze stacji Warszawa Gdańska pociągiem TLK „Polonez” do Moskwy. Przed nimi pięć dni pokonywania barier w nieustannej podróży.
Czworo uczestników Tour de Baltica (Jolanta Tuz, Piotr Czarnota, Dariusz Magdij, Mirosław Pawłowski) to osoby z niepełnosprawnością poruszające się na wózkach inwalidzkich. Pozostali (Przemysław Noworzyń, Wojciech Łydka, Ewa Jaśko, Robert Jaśko) pełnią rolę asystentów.
Wszyscy pochodzą z południa Polski. Zgodnie z harmonogramem podróży przyjechali dziś z Katowic do Warszawy. Na Dworcu Centralnym zjedli posiłek w Wars Ekspressie, po czym metrem dostali się na stację Warszawa Gdańska, skąd wyruszyli „Polonezem” do Rosji. Na dworcu zostali pożegnani przez Andrzeja Pawłowskiego, wiceprezesa PKP PLK oraz przedstawicieli Związku Pracodawców Kolejowych, organizatora wyprawy.
- Jutro przed południem będziemy w Moskwie, gdzie będziemy mieli 11 godzin na zwiedzanie zanim wejdziemy do sypialnego pociągu do Helsinek. To jedyny taki punkt wyprawy, gdy będzie można coś zobaczyć, bo w dalszych etapach podróży podczas przesiadek będziemy mieli czas wyłącznie na posiłki – zapowiada Przemysław Noworzyń, pomysłodawca wyprawy. - Zachęcam wszystkich do śledzenia naszej strony na Facebooku, gdzie będziemy na bieżąco relacjonowali wyprawę – dodaje.
Polub stronę Tour de Baltica na Facebooku
Trasa wyprawy wiedzie z Warszawy przez Moskwę, Sankt Petersburg, Helsinki, Kemi, Luleę, Sztokholm, Kopenhagę i Berlin do Warszawy. Podróżnicy w ciągu 115 godzin i 17 minut (jeśli nie będzie opóźnień) pokonają ośmioma pociągami łącznie 5806 kilometrów, z czego w samych pociągach spędzą ponad 74 godziny.
- Czego się obawiamy? W zasadzie po kolejowych wyprawach po Polsce i po Europie nie mamy obaw. Chociaż wyzwaniem może być podróż autobusem z fińskiego Kemi do szwedzkiej Lulei. Musieliśmy zdecydować się na pokonanie tego odcinka busem, gdyż kilka lat temu zamknięto połączenie kolejowe między tymi miastami. Nie wiemy czy autobusy będą przystosowane do podróżowania osób na wózkach i musimy się liczyć z koniecznością usadowienia niepełnosprawnych uczestników na standardowych fotelach – informuje Przemysław Noworzyń.
Podróżnicy już trzeci rok jeżdżą pociągami udowadniając, że życie z niepełnosprawnością wcale nie oznacza rezygnacji z podróżowania. Pierwszą wyprawą była Tour de Europe, przeprowadzona w 2012 r., w ramach której w ciągu 90 godzin uczestnicy przejechali pociągami przez 10 stolic europejskich trasą Warszawa – Bratysława – Praga – Wiedeń – Rzym – Amsterdam – Bruksela – Luksemburg – Paryż – Berlin – Warszawa. Drugą była wyprawa Tour de Pologne - tym razem w ciągu 90 godzin przemierzyli wzdłuż i wszerz Polskę odwiedzając 16 miast wojewódzkich.
Honorowy patronat nad wyprawą objął Zbigniew Klepacki, podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju. Wyprawa jest organizowana przez Związek Pracodawców Kolejowych przy współudziale PKP Intercity, Wars S.A., PKP Cargo i PKP PLK.
Podróżnicy wrócą do Warszawy siódmego maja pociągiem BWE o godzinie 12.19.
