Śledczy badający przyczyny wykolejenia pociągu Kolei Francuskich (SNCF) na stacji Bretigny-sur-Orge, wskazują wadliwą infrastrukturę, jako winowajcę tragedii.
Przypomnijmy: w piątek wykoleił sie pociąg regionalny na stacji Bretigny-sur-Orge, położonej 24 km od Paryża. Skład rozerwał przy prędkości ok. 140 km/h, co spowodowało, że część wagonów przeleciało przez perony i wylądowały na innym torze. W katastrofie zginęło 6 osób, a w kilkadziesiąt zostało rannych.
SNCF podały w sobotę wstępne hipotezy dotyczące przyczyn tego tragicznego zdarzenia. Śledczy stwierdzili, że prawdopodobnie zawinił rozjazd, którego metalowa płyta była poluzowana. Stwierdzono jednak, że pół godziny przed wypadkiem przez rozjazd bez problemu przejechał inny pociąg.
Frederic Cuvillier, francuski minister transport, przyznał w mediach, że państwowe SNCF od lat nie inwestowały odpowiednich środków w kolej regionalną. Większość funduszy szło na rozwój i utrzymanie linii dużych prędkości (TGV).