Beim: dworce mogą być centrum usług

Beim: dworce mogą być centrum usług

09 listopada 2016 | Źródło: Rzeczpospolita
PODZIEL SIĘ

Wokół dworców mogą powstać mieszkania, biura, centra handlowo-usługowe. Ich rola będzie stale rosła, zaś doświadczenie zdobyte przy okazji realizacji programu inwestycji dworcowych może mocno zaprocentować. – Na razie za wcześnie, by deklarować zaangażowanie PKP za granicą, ale w przyszłości może to przynieść korzyści – mówi Michał Beim, członek zarządu Polskich Kolei Państwowych w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”.

Beim: dworce mogą być centrum usług
Fot. Arch. Michała Beima

PKP posiada blisko 2 tys. dworców, z czego ok. 600 jest czynnych i ponad 1,3 tys. nieczynnych. W tych 600 blisko jedna czwarta to dworce wyremontowane. Pozostałe 460 obiektów czeka na modernizację. Koszt dostosowania do zachodnich standardów obsługi podróżnych to – według Beima – ok. 600 mln euro. 

W Europie Zachodniej nowoczesne dworce są przede wszystkim centrami integrującymi różne rodzaje transportu. Jednak celem Polskich Kolei Państwowych jest nie tylko stworzenie przyjaznej przestrzeni i umożliwienie dogodnej przesiadki, ale również lokalizacja handlu i usług na dworcach oraz wprowadzanie nowoczesnych rozwiązań jak np. wideobiletomaty, umożliwiające obsługę jak w okienku kasowym, zwłaszcza tam, gdzie nie ma kas lub są one czynne kilka godzin na dobę.

Poza tym, członek zarządu PKP S.A. wskazuje, że kolej ma potencjał, aby świadczyć usługi kurierskie, gdzie można nadać list, odebrać paczkę. Korzystne jest też, zdaniem Michała Beima, tworzenie powierzchni biurowej przy dworcach, gdyż przynosi to korzyści prawie takie same jak tworzenie galerii handlowych, a przy tym „nie dobija” lokalnego handlu. Zarząd państwowej kolei podtrzymuje również wolę kontynuacji projektów deweloperskich oraz mieszkaniowych, ale na korzystniejszych zasadach, czyli nie pozbywając się w nich udziałów przynoszących regularny zysk.

W Niemczech oglądaliśmy nowoczesne dzielnice wokół dworców. To źródło inspiracji urbanistycznych dla programu Mieszkanie+, przy którym PKP współpracuje – powiedział Beim „Rzeczpospolitej”. Członek zarządu PKP S.A., stwierdził również, że kolej powinna w walce o klienta oferować nowej jakości usługi w atrakcyjnej cenie. Do tego niezbędne są inwestycje taborowe. – Docelowo nie wykluczałbym stworzenia zapasu taboru, z którego pociągi można byłoby wynajmować. PKP mogłyby leasingować składy przewoźnikom wyłanianym w przetargach przez marszałków. Taki model funkcjonuje np. w Szwecji – zaznaczył w wywiadzie z „Rz”.

Natomiast na pytanie, czy PKP są zainteresowane rynkami zagranicznymi, Michał Beim odpowiedział, że póki co jest za wcześnie, aby deklarować zaangażowanie za granicą, ale w przyszłości może to przynieść korzyści, nie tylko w postaci przychodów, ale też transferu innowacji poprzez czerpanie lekcji z innych rynków. Na razie możliwość zdobycia najnowszej wiedzy przez PKP daje program inwestycji dworcowych. – Gdy będzie dobiegał końca w 2023 r., warto by tę wiedzę i doświadczenie eksportować – stwierdza Beim.

PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykuł Przewoźnicy wyjdą naprzeciw potrzebom niepełnosprawnych Przewoźnicy wyjdą naprzeciw potrzebom niepełnosprawnych
Następny artykuł Port Gdańsk rozbudowuje kolejową infrastrukturę dostępową Port Gdańsk rozbudowuje kolejową infrastrukturę dostępową