Dizajnerzy wykreują lepszą kolej?

Dizajnerzy wykreują lepszą kolej?

28 września 2017 | Autor: AB
PODZIEL SIĘ

Koleje niemieckie (DB) to nie tylko sprawny i szybki przewoźnik pasażerski. Firma dba o rozwój własnej marki, dzięki czemu jest o krok przed innymi operatorami. Młodzi polscy projektanci namawiają spółki kolejowe do pójścia w ślady DB.

Dizajnerzy wykreują lepszą kolej?
Fot. Marek Mosiński

Wystarczy spojrzeć na czerwone logo DB i wiadomo o jaką firmę chodzi. Wystarczy nawet spojrzeć na czerwony pas na wagonach i również jest jasne, że mamy do czynienia z Deutsche Bahn.

- DB zatrudnia ekipę projektantów. W firmie jest również stanowisko członka zarządu ds. designu (CDO – chief designer officer), utworzone wzorem innych liczących się korporacji. Taka osoba zajmuje się kreacją, aby marka zaoferowała coś, czego nie mają inni przewoźnicy – tłumaczy Jorge Real, meksykański architekt, pracujący w naszym kraju.

Przyjazna przestrzeń - Skydeck

Koleje niemieckie są otwarte na współpracę z projektantami, którzy  wymyślają nowoczesne przestrzenie na dworcach oraz dbają o przyjazne pasażerom wnętrza pociągów, związane z marką DB. Projektanci ustalają gdzie ma być przestrzeń pasażerska, w którym miejscu będą fotele i gdzie powinny być usytuowane biletomaty.

- Przykładem jest Skydeck – miejsce na dworcu, przeważnie dla pasażerów pierwszej klasy, zaprojektowane do pracy i odpoczynku. Można w nim podyskutować ze współpracownikami oraz przy okazji napić się kawy – opowiada Jorge Real.

Jan Garstka na konfrerencji "Sniadanie z dizajnem". Fot. Marek Mosiński

Do Polski dopiero przebija się tendencja do zatrudniania przez firmy własnych projektantów, rozpowszechniana głównie przez zagraniczne firmy. Firmy kolejowe powinny posiadać zespół specjalistów, którzy zaprojektują wszystko zgodnie z ich standardami i potrzebami. Zresztą dziś od menedżerów wymaga się nie tylko wiedzy merytorycznej, ale myślenia w kategoriach projektowych.

Firmy kolejowe nie muszą zatrudniać uznanych i kosztownych projektantów. Przygodę z designem mogą rozpocząć od współpracy ze studentami szkół artystycznych. Jan Garstka studiuje na wydziale Wzornictwa ma ASP w Warszawie. Wspólnie z kolegami zakłada kooperatywę, która zaoferuje swoje usługi przedsiębiorcom z branży transportowej.

Praktyk wykładowcą

- Szlify zdobywamy w pracowni Bartosza Piotrowskiego, głównego projektanta Pesy, otwartego na współpracę ze studentami. Młodzi projektanci nie mogą brać odpowiedzialności za duże projekty, oni myślą w mniejszej skali i w tym zakresie warto korzystać z ich wiedzy – informuje Jan Garstka. - Małe biura projektowe nie wytwarzają końcowych projektów, ale koncepcje, które mogą być później rozwijane.

Wypowiedzi pochodzą z konferencji „Śniadanie z dizajnem”, która odbyła się podczas targów TRAKO 2017.