Jednym z najbardziej odległych miast, leżących na najdłuższej linii kolejowej świata, jest Chabarowsk. Jeżdżą w nim unikalne dziś radzieckie tramwaje RWZ-6.
Prawie 600-tysięczny Chabarowsk – stolica Kraju Chabarowskiego – leży nad rzeką Amur tuż przy granicy z Chinami. To bardzo ważny punkt na mapie kolei transsyberyjskiej, największy ośrodek przemysłowy Rosji na Dalekim Wschodzie, skupiający przemysł ciężki i lekki.
Na mapie linii transsyberyjskiej Chabarowsk figuruje od 1905 r. Leży na jej 8492 kilometrze. Wraz z budową transsybu, w mieście powstał olbrzymi, majestatyczny dworzec, który po niedawnym remoncie znów lśni nowością i jest chlubą miasta.
Olbrzymi gmach dworca jest niewspółmierny do liczby odprawianych pociągów pasażerskich. W rozkładzie jest zaledwie kilka składów dalekobieżnych i niewiele więcej lokalnych pociągów podmiejskich. Ze stacji odprawiane są też pociągi pocztowo-bagażowe, które nie zabierają na pokład pasażerów.
Co drugi dzień odjeżdża stąd pociąg nr 1/2 „Rossija” z Moskwy do Władywostoku. Podróż do stolicy Rosji zajmuje 134 godziny, a do Władywostoku „zaledwie” 12 godzin. Podróżując „Rossiją” warto wykorzystać 30- minutowy postój w Chabarowsku i poświęcić ten czas na krótki spacer po dworcu i jego okolicach.
W mieście funkcjonuje rozbudowana komunikacja miejska, pod sam dworzec dojeżdżają trolejbusy i tramwaje. Można tu zobaczyć kultowe i unikatowe już radzieckie tramwaje RWZ-6 produkowane w latach 1960 – 1987. Ten uwielbiany - zwłaszcza przez motorniczych – tramwaj, przypominający żelazko, przechodzi powoli do historii. Chabarowsk jest jednym z ostatnich miast, w którym wagony RWZ-6 są eksploatowane w normalnym ruchu liniowym.